Przejdź do treści

Instytut TKACTWA w Suchowolcach

  • przez

Jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz, na terenie gminy Kleszczele w chatach znajdowały się czynne WARSZTATY TKACKIE, potocznie zwane KROSNAMI. Kobiety spotykały się by wspólnie przygotowywać osnowę, rozstawiać krosna, snuć i przetykać wątki pośród przekazywanych, opowieści, pieśni i śmiechów.

Nawiązując do jednej z naszych kluczowych misji (mamy tu na myśli naszą instytucje- MOKSiR) zachowanie dziedzictwa lokalnego- naszych tradycji, obrzędów, kultywowanie pamięci przodków i ich dorobku. Po raz kolejny przeszukaliśmy okoliczne: strychy, stodoły, chlewki by odnaleźć KROSNA. A wszystko po to by stworzyć przestrzeń tkackich eksploracji i dla kolejnych pokoleń zachować spuściznę kleszczelowskich tkaczek.

Jak opowiadają starsze mieszkanki, jeszcze w latach 60-tych XX wieku, każda kleszczelowska Panna musiała w posag wnieść tkany DYWAN, na którym Młoda Para stawała podczas nabożeństwa zaślubin w cerkwii. W naszej gminie były to DYWANY DWUOSNÓWOWE. W każdej wsi, była też kobieta, która tkała takie dywany na zamówienie. Niosło się do niej wełniane nici, wybierało wzór i wielkość dywanu. Dywany zdobiły potem święte komnaty, później wersalki ale tylko od wielkiego święta. A głównie były pieczałowicie przechowywane w szafach, sundukach… co najmniej raz w roku oglądając światło słońca podczas wietrzenia, aż do zamążpójścia kolejnej kobiety z rodu- córki.

Dywany zaścielano podczas pogrzebów- na nich stawiano trumnę, przekazywano w ofierze do świątynii. Jedno jest pewne, ogrom pracy jaki wiązał się z utkaniem go zapewniał mu status swojego rodzaju sacrum.

Choć widzimy że w dzisiejszych czasach, w pędzie jaki nas otacza nie ma szans na powrót tak dużych form, ze względu na cenę jaką musiałby taki Dywan mieć. Jest to z pewnością towar ekskluzywny wierzymy że małe formy użytkowe wykonane w technice tkactwa dwuosnuwowego z elementami kleszczelowskich motywów. Ma jak najbardziej szansę na tchnięcie nowego ducha w materie tkackich form.

Mniej wymagającą techniką tkacką są tzw. potocznie SZMACIAKI, do tej pory chętnie zaścielane na podłogach w naszych domach. Ze względu na niezbyt skomplikowany proces tkacki, kiedy to założenie osnowy jest znacznie prostsze/ 2 nicielnice, a potem samo tkanie jest swojego rodzaju medytacją i bardzo szybko wyrabia się kolejne centymetry, metry….

W ramach projektu WEKTOR DO PRZESZŁOŚCI udało się odnaleźć dwa warsztaty tkackie, odrestaurować je i zaprosić fascynatów tradycji, osnowy przetykanej wątkiem do wspólnych spotkań.

Odbył się cykl warsztatów/ spotkań tkackich:

  • Pierwsze spotkanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwanie, na warsztat zgłosiły się KOBIETY, nie tylko z terenu naszej gminy ale i spoza niej. A poza nimi przyjechały nasze Panie z TOPOREK, DOBROWODY, SAK, POLICZNEJ i innych kleszczelowskich wsi. Historie, które zostały opowiedziane zostaną nam na długo w pamięci. Nasi goście z Białorusi przekazali nam tajniki snucia krosien pod RUCZNIKI. Wspólnie przygotowaliśmy osnowę, zarzuciliśmy ją na krosna i tkaliśmy,
  • Drugie spotkanie z naszą delegacją z Małoryty poświęcone było zaprawieniu drugich krosien pod technikę CHODNIK/SZMACIAK oraz wiązaniu NICIELNIC.
  • Te dwa spotkania wprowadzające były przyczynkiem do kolejnych spotkań z krosnami, uczestnicy stworzyli swojego rodzaju grupę tkacką, która spotyka się w celu dzielenia się swoimi odkryciami tkackimi zasłyszanymi od mam i babć.

W ramach projektu WEKTOR DO PRZESZŁOŚCI podczas dwóch wydarzeń w gminie Kleszczele/ PEREPYLICA w Toporkach oraz KONCERT POD KASZTANAMI w Kleszczelach wydzielono przestrzeń zatytułowaną TKACTWO DAWNE, składającą się z wyrobów wykonanych na krosnach przez starsze kobiety z terenu naszej gminy oraz ich przodkinie oraz prac przekazanych przez Białoruskiego partnera z Małoryty. Część ekspozycji powróciła do kleszczelowskich domów a prace przekazane są prezentowane w Instytucie Tkactwa w Suchowolcach. Są one źródłem inspiracji dla osób odwiedzających to miejsce.

Jeśli jesteś zainteresowana/ zainteresowany tematem tkactwa w naszej okolicy, chciałabyś spróbować swoich sił zapraszamy serdecznie do kontaktu: daria@hladyszka.pl

A jeśli pamiętasz jakieś kleszczelowskie tradycje, opowieści, gdzieś wpadł Ci w oczy wzornik Babci/ Mamy i chciałbyś się podzielić tymi informacjami tym bardziej prosimy o kontakt. Zależy nam na jak najbardziej autentycznym wymiarze odtwarzania tradycji tkackich w naszej okolicy!

Słowniczek:

TKACTWOrzemiosło oraz dział przemysłu włókienniczego, zajmujące się ręcznym lub mechanicznym tworzeniem tkaniny na krośnie;

KROSNAmaszyna do wytwarzania tkaniny w wyniku wzajemnego przeplatania nitek wątku i osnowy (tkanie);

TKANIEprzeplatanie 2 wzajemnie prostopadłych układów nitek: podłużnego (osnowa) i poprzecznego (wątek), mające na celu wytworzenie tkaniny;

OSNOWAnitki usytuowane wzdłuż tkaniny, przeplecione z wątkiem. na oosnowę tkanin stosuje się cenniejszy (w porównaniu z wątkiem) surowiec przędzy, nitkom nadaje się większą liczbę skrętów, a w tkaninie większą liczność (liczbę nitek przypadającą na jednostkę powierzchni tkaniny).

WĄTEK układ nitek w tkaninie, przepleciony z osnową, prostopadły do podłużnej krawędzi tkaniny;

DYWAN DWUOSNÓWOWY/ tkanina podwójna– nazwa charakterystyczna dla tkactwa ludowego Polski północno–wschodniej tkaniny wzorzystej, złożonej z dwóch przenikających się warstw. Wykonuje się je z użyciem dwóch osnów (każdej w innym kolorze) i dwóch wątków (w kolorach osnów). Jedna strona tkaniny jest odwrotnością kolorystyczną drugiej. Dywany tkane są na ręcznych krosnach 4-nicielnicowych, splotem płóciennym. Technika narzuca geometryzację wzorów.

SZMACIAK–  wąski (70-90 cm) dywanik do którego produkcji wykorzystuje się niepotrzebne już, zniszczone „szmaty”: ubrania, pościele czy obrusy. Rwie się je, lub tnie, na wąskie tasiemki, które następnie przetyka się na krośnie pomiędzy nici osnowy. W ten sposób nasze zużyte tekstylia otrzymują drugie życie.  Nic się nie marnuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content